niedziela, 13 października 2013

Rozdział 31.

Kilka tygodni później. 
Są święta Bożego Narodzenia. A właściwie Wigilia. Siedzimy razem z Bellą i jej rodzicami przy wspólnym stole. Mimo, że traktowali mnie nie jak gościa, tylko jak swoją drugą córkę, brakowało mi tych chwil u siebie w domu, z Richardem i Rex'em, który zawsze żebrał na jakiś kąsek za stołu. Czasami spędzaliśmy ten dzień na posterunku z Kunz'em i Stockingerem. Na razie nie miałam ochoty wrócić do domu, a rodzice Belli zrozumieli mnie. Byłam im wdzięczna. 
W drugi dzień świąt poszłam do parku na spacer. Na takie spacery chodziłam razem z Rex'em. kiedy przypomniało mi się to, posmutniałam. Nawet nie zauważyłam, że przechodzę koło Sama i jego nowej dziewczyny. Tym razem o brązowych włosach. wcześniej była blondynka. 
Wróciłam do swojego nowego domu dwie godziny przed kolację. Do tego czasu wzięłam kąpiel. Zrobiłam sobie maseczkę na twarz, co tego nigdy nie robiłam, ale pomyślałam, że mnie zrelaksuje. Ku mojemu zdziwieniu, tak było. Po kolacji położyłam się z laptopem w ręku. Poczytałam różne strony, głównie moich ulubionych zespołów, blogi tak samo. 
Następnego dnia o tej samej porze poszłam na spacer. Cudem nie spotkałam Sama, ale za to przykuło mi coś innego uwagę. Był niezły tłok ludzi, a na dachu budynku, którego tak obleźli, stał jakiś chłopak. Wyglądało to tak, jakby ten gość chciał popełnić samobójstwo skacząc z tego dachu. Podeszłam tam bliżej. Było tam mnóstwo ludzi, policjantów a nawet strażaków. Zauważyłam w śród policjantów Richarda ze swoją ekipą, koło nich ekipa Christiana, policjanta, który też w przeszłość mnie zamkną. Podeszłam do niego, patrzył się na tego chłopaka. 
- Witam. Zapewne my się już znamy - powiedziałam żartobliwie z poczuciem humoru z rękami w tyle splecionymi. 
- Oo! Cześć Agnes. 
- Cześć - przywitaliśmy się po przyjacielsku - o co chodzi ? - spytałam. 
- Gościo zdołował się, jak dowiedział się, ze jego dziewczyna została zamordowana, a on został oskarżony o morderstwo. 


Jeju !! Jest ! 
W końcu !!! 
Mam nadzieję, że dobrze mi wyszedł =D 
Komentujcie =)