sobota, 29 czerwca 2013

Rozdział 2.

Po dwóch tygodniach imprezowania, bólu głowy i doła jakoś się ogarnęłam. Zawdzięczam to Richardowi, pomógł mi w tym. Prawdziwy z niego przyjaciel.
Z przyzwyczajenia nie mogłam usnąć więc poszłam na spacer. Tym razem nie było tych pięknych gwiazd. W tym samym parku, w tym samym miejscu spotkało mnie to wydarzenie które tak bardzo trudno mi było zapomnieć. I oczywiście spotkałam go oraz jego dziunie. Uśmiechnęłam się do nich złowierczo i poszłam dalej. Teraz widział mnie trzeżwą. Przez urywki pamiętam że na niektórych imprezach widział mnie niekontrolowaną i patrzył z tym swoim żalem. Na mnie nie robiło to znaczenia. 
Nagle poczułam jak ktoś ściska mi ręka szyję i dusząc przystawia jakiś materiał z jakąś substancją, po której zapadłam w głęboki sen. Po dwóch tygodniach, chyba, obudziłam się w jakimś samochodzie przykuta do jakiegoś uchwytu. Od tego czasu przychodził facet i co dzień coś mi wstrzykiwał. Pomyślałam że to jakieś narkotyki. Straciłam całkowicie świadomość, poczucie czasu i energię. 
Pewnego dnia koleś zapomniał o mnie i nie wstrzykną mi tego świństwa. Domyślałam się że załatwiał coś ważnego. Nie tylko ja byłam w tym samochodzie, więc domyślałam się też że handlują ludżmi. Tylko nie wiem dlaczego akurat mnie przykuli i dawali mi narkotyki. Długo nie musiałam czekać, aby się tego dowiedzieć. Drugi z facetów wszedł i coś powiedział do tych ludzi co ze mną w samochodzie siedzieli, nie wiedząc co ich czeka, a mnie zaczą rozbierać. Nie miałam sił się bronić, to po tych narkotykach. 
Kiedy skończył przyszedł ten co mnie wstrzykiwał to ścierwo. Przyszedł kiedy miałam już nadzieję że to koniec tego koszmaru. Kiedy i ten skończył, rozkuł mnie i kazał się szybko ubrać i znów mnie zakuł. Potem usnęłam. Nawet nie wiem kiedy byłam zmęczona. 



Trochę były problemy z znalezieniem jakiegokolwiek zdjęcia, więc w końcu wybrałam to =D 
Piszcie jak podoba się opowiadanie :) To to już chyba zdecydowanie krótkie, ale gdzie nie gdzie dodałam parę zdań, byłoby jeszcze krótsze :) 

1 komentarz:

  1. WOW~! Dziewczyno, jedne z najlepszych jakie w swoim życiu czytałam! No po prostu świetne i bardzo ,ale to bardzo ciekawe... Kurcze, pisz dalej i staraj się pisac dłuższe rozdziały, bo dla mnie to stanowczo za mało.
    Super, kocham Twoje blogi! :D <3 ^^
    Fanka numer #1

    OdpowiedzUsuń